Uszyłam kwiatki na bal "Ojców i Córek", na rękę dla dziewczynek...całą łąkę:) To moje ostatnie dwa tygodnie..., ale może wiosna przyjdzie wcześniej...może ją przywołam;)?
Tu już przyszyte do wstążki, do zawiązania na rękę:)
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa:) Pozdrawiam Was bardzo ciepło:)
PS
Zgłaszam je na wyzwanie City Crafter Roses and Lace.