Tym razem post o Paryżu....Zaczynam od wieży Eiffla, na którą z cała moją grupką wyszłam na nóżkach...., a nie było łatwo;)Widok od dołu ( gdzie czułam się najbezpieczniej;)
A tu już widok z drugiego poziomu...a to dowód, że dałam radę:)
Tu już po zejściu na dół, obok wieży...
Następnym pkt było muzeum d'Orsay, o którym marzyłam od lat...W środku nie wolno było robić zdjęć, nad czym bardzo bolałam, ale zobaczyłam słynne Nenufary, Śniadanie na trawie, Bal w Moulin de la Galette i kilka dzieł Van Gogha, których szukałyśmy biegając po obiekcie- moje dziewczynki były nieocenione w tych poszukiwaniach:) Taka grupa to skarb;)
stoiska ciągnące się wzdłuż Sekwany...I rejs statkiem- widok na most Aleksandra
i widok wieży Eiffla
To Muzeum Orsay
I katedra Notre Dame jeszcze ze statku...
A tu już w środku...
i na zewnątrz...
Następny punkt dnia, czyli Bazylika Sacre Coeur...
A później spacer klimatycznymi uliczkami Montmartre...
Plac Pigalle...
Jeszcze wieża Eiffla o zmierzchu...
i powrót do ośrodka w Orleanie...
Przepiękne miasto...nieustającooo...
Dobrej nocki:)