Dziś pojawiło się pierwsze wyzwanie w Dea Art, na które Was serdecznie zapraszam:)
Temat skojarzył mi się z jesiennym ogrodem... Już kiedyś przygotowałam kartkę, w której ogród był w pełni rozkwitu, więc teraz przyszło mi do głowy, żeby temat pociągnąć i pokazać go w kolejnej odsłonie:)
Należy wykorzystać materiał przyrodniczy, u mnie są to drobne suszone kwiatuszki i trawki, które "łapią"ostatnie promyki słonka..., i na których przysiadają ostatnie wakacyjne motylki;) W ogrodzie postawiłam stracha na wróble (tak na wszelki wypadek;)) i płot z dyniami, z których uwielbiam pestki i zupkę... (i płot i stracha pomalowałam kredkami akwarelowymi). I kotecek wygrzewa się w jesiennym słonku pod płotkiem...;) Jest nadal błogo i można poleniuchować;)
troszkę bliżej...
Zobaczcie jakie piękne prace przygotowały moje koleżanki na blogu inspiracyjnym:)
Mam nadzieję, że spodoba Wam się temat wyzwania i weźmiecie w nim udział:) Ogromnie jestem ciekawa Waszych interpretacji:)
Pamiętajcie o zapisach na słodycze w DeaArt:)
Bardzo dziękuję Wam za każde pozostawione słowo:) Nie krepujcie się, możecie pisać i pisać;)
Pozdrawiam jesiennie:)