Znowu pierwszokomunijnie. Koleżanka poprosiła mnie o karnety do prezencików wykonanych przez dzieci. Zrobiłam 16.
Dziękuję Wam za każdy komentarz:) i odwiedziny - właśnie licznik pokazał ponad 10 000 wejść.
Pozdrawiam z zalanego Krakowa:)
PS. Zapomniałabym o wezwaniu w Diabelskim Młynie. Znowu kwiatki:)