W sobotę moja klasa miała I Komunię Świętą. Bardzo czynnie uczestniczyłam w ich przygotowaniach do tej ważnej uroczystości. Min. zaadoptowaliśmy całą klasą Michelinkę z Republiki Konga i będziemy przez trzy lata wysyłać pieniądze na jej wyżywienie, naukę i ubranie... Zrobiłam duże stojące serce z birmaty, które dzieci niosły w Darze do Ołtarza. Na zdjęciu formatu A4 widzicie naszą Michelinkę:) Otoczyłam ją bukietami kwiatów, w większości własnoręcznie przeze mnie zrobionych. Wokół serca perłową pastą strukturalną (z użyciem szablonu) namalowałam pnące bluszcze... Na koniec na naszym sercu przysiadło kilka zwiewnych motyli...
Przygotowałam też pamiątki dla moich dzieciaków. Mam nadzieję, że się im spodobały:)
Dziękuję,że zaglądacie do mnie i za każde pozostawione słowo:) Pozdrawiam:)
Ojej! Ale cudne to serducho! Kwiatuszki prześliczne. Piękne pamiątki poczyniłaś dzieciakom. Na pewno bardzo im się podobały :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za ciepłe słowa:)
UsuńPiękny gest i śliczne serduszko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńWspaniały pomysł z tą adopcją, i piękne kartki i piękne kwiatki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:)
Usuńjaka ona piękna
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńLudeczka ukłony w Twoją stronę, tyle serca w tych wszystkich pracach widać, mają dzieci wspaniałą wychowawczynię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:)*
UsuńRety, oniemiałam! Adopcja, kartki, kwiatki, ale najważniejsze - ile serca!!! Ludko, jesteś niesamowita, obiema rękami podpisuję się pod komentarzem OriBelli.
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję Kasiu za takie ciepłe słowa:)
UsuńŚwietne kartki. Piękne serce. Dziękuję za udział w wyzwaniu AltairArt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłą wizytę:)
UsuńWspaniały gest z tą adopcją, serducho jest piękne! Karteczki też są urocze, dzieci będą miały śliczne pamiątki. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewusiu:)
UsuńAleż się napracowałaś :) Piękny efekt!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu AltairArt :)
Dziękuję za miłe odwiedziny:)
UsuńLudka tak po cichu cały czas od kilku lat Cię podziwiam i dopinguję Twoim pracom i Twojej wielkiej pracowitości... A dziś oniemiałam i dziękuję Ci za Twoje wielkie serce, które nie tylko potrafi patrzeć w kierunku potrzebujących ale również potrafi skierować serce dzieci w kierunku pomocy innym. To co robisz jest super! Renata K.P
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję za takie miłe słowa:) Z całego serca:)
Usuń