Moje ostatnie prace, przygotowane na kiermasz w mojej szkole, o którym pisałam w poprzednim poście. Nie jestem z nich do końca zadowolona, zwłaszcza aniołki nie wyszły mi tak, jak chciałam...cóż, czasem tak bywa... Pędzelek położyłam, żeby pokazać wielkość aniołków i dzwonków:) Miłego wieczoru i dziękuję za wszystkie komentarze:)ps.
Rydia przyznała mi kolejne wyróżnienia, dzięki Kochana :)
Nie ważne że nie wyszły tak jak chciałaś ....ważne serce które w nie włożyłaś. Proszę podaj adres na mojego maila, postaram się coś wysłać na kiermasz. Buziaczki. graza.e@interia.pl
OdpowiedzUsuńCoś wiem jak to jest jak się ma chore dziecko które potrzebuje rehabilitacji. Więc jeśli mogę pomóc ....
These are so beautiful Ludek and even though you think they didn't go well, I love them and they look wonderful to me! I'm sure they're going to be very popular at the fair and I hope it goes well. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie aniołki są cudne- a dzwoneczki? rewelacyjne a takie drobniutkie... jak Ty sobie z nimi poradziłaś. :)
OdpowiedzUsuńKiermasze w szkołach są rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuńPrace sa wporządku, chyba że masz na mysli cos czego na zdjęciach nie widać- ale decu jest trudne i nigdy nie wiesz jak lakier sie ułozy i takie tam.....
pozdrawiam !!!
Zapraszam po odbiór nagrody na swojego bloga:)
OdpowiedzUsuńCudeńka.Dla mnie super.:-)
OdpowiedzUsuńKT
zakochałam się w tych dzwoneczkach... ehhh... piękne:)
OdpowiedzUsuńPieknie Ci wyszly i dzwoneczki i anioleczki :-)
OdpowiedzUsuńSuper.Zazdroszczę tych świątecznych prac.Dzwoneczki piękne.Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńThey are beautiful, I'm sure you will have success at the school fair,
OdpowiedzUsuńhugs Angela x
wyglądaja jak porcelanowe suuuuuper!!
OdpowiedzUsuńwow ale sie napracowałas:) dziękuję za komentarze u mnie
OdpowiedzUsuń