Tak wyglądało moje wczorajsze chorowanie. Zamiast przygotować imprezę mężowi, przygotowywałam kartki. A dziś dopisała piękna słoneczna pogoda,więc mogłam je sfotografować:)W poprzednich dwóch postach też podmieniłam zdjęcia, dużo lepiej wyszły:)Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa pod ostatnim postem, z pewnością dzięki nim dziś jest mi duuużo lepiej. Pozdrawiam wszystkich zaglądających i buziaki dla tych , którzy po sobie zostawiają ślad:)
Urocze karteczki i jak dużo...podziwiam !
OdpowiedzUsuńno pięknie !!!! chorowitku jeden !! sliczne karteluch
OdpowiedzUsuńPiekne kartki, ale wysyp! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki i taka ilość! :)
OdpowiedzUsuńMagda x
Pomysłowość ludzi nie zna granic...:-)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę.
KT
Śliczne kartki:)
OdpowiedzUsuńTylko czemu te fotki takie malutkie?
Dzięki Dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńNimuszko, jak klikam na zdjęcie to mi się powiększa.A robiłam podwójnie,żeby Was nie zamęczyć:)
So many gorgeous cards!!!
OdpowiedzUsuńIlość imponująca!!!Piękne i dopracowane karteczki:)
OdpowiedzUsuńJak mi sie takie kartki podobają!Szalenie! Maja tak ogromny urok! Sama nie chwytam sie za nie, bo brak mi polotu, pomysłowosci i materiałów.Zazdroszczę tych kartek.
OdpowiedzUsuńŁadne mi to chorowanie... A dla Męża zamów catering ! Wszystkiego najlepszego- dla Ukochanego- a Ciebie do mnie zapraszam po wyróżnionko!:)))
OdpowiedzUsuńpiekne karteczki. a te ilości mnie przerażają, ja zrobiłam cztery sztuki:)))
OdpowiedzUsuńPiękne kartki!!! Brązy od razu mnie urzekły :))) A ilość!!! A wykonanie!!!
OdpowiedzUsuńA zdjęcia nie chcą się powiększać... :(
Pozdrowienia :)))
Piękne te wszystkie kartki :D Widać, że były robione z sercem i głową ;) Sama radość oglądania :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńgratulacje za ilość !! i oczywiście gartuluję talentu,bo karteczki naprawdę śliczne :)
OdpowiedzUsuń