W poniedziałek byłam na maleńkich warsztatach, na których uczyłyśmy się obfilcowywać bombki. To moja pierwsza bombka świąteczna. jest baaardzo milutka:) Pozdrawiam i zyczę miłego wieczoru:)
o kurde ty babolcu jeden ale śliczną bąbkę udziobałaś!!!!!! A ja się zastanawiałam co tu tak cicho i już zaczęłam się martwić.....ja też kursik zamawiam . Buziaki
Też bym sobie pomacała takie milusieństwo- słodziaszek!!!!
OdpowiedzUsuńZielono mi...:-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł.
KT
booooska jest :O
OdpowiedzUsuńzamawiam kursik ]:)
o kurde ty babolcu jeden ale śliczną bąbkę udziobałaś!!!!!! A ja się zastanawiałam co tu tak cicho i już zaczęłam się martwić.....ja też kursik zamawiam . Buziaki
OdpowiedzUsuńAle ładnie Ci wyszła ta bombka :)
OdpowiedzUsuńSliczna bombka. No no, kolejne zdolnosci ujawniasz
OdpowiedzUsuńThis looks beautiful! I have not tried this before,
OdpowiedzUsuńhugs Angela x
ale fajne, takiego filcowego jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalna bombka :) Zdolna babeczka z Ciebie, robisz wiele pięknych rzeczy!
OdpowiedzUsuń