Druga kartka z okazji Chrztu św, również duży format. Tym razem z dodatkiem suszonych kwiatów.
W poprzednim poście zapomniałam dodać, że lekcje rozświetlania i przyciemniania zdjęć pobierałam u Carrot ( i jeszcze wcale mi to tak doskonale nie wychodzi) - dzięki Kasiu:)
Dziękuję Wam za wszystkie przemiłe komentarze, pozdrawiam bardzo ciepło:)
ps. Słodko dziś u Penelopy, Kasi i Jacque.
te suszone kwiaty... jest piękna. Deikatna i wogóle :) A powiedz czym robisz "sterynę" na świeczce? Konturówka? Efekt niesamowity.
OdpowiedzUsuńPiękna i delikatna.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDoskonałość w każdym detalu i te suszki dodają takiej lekkości -Przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńMa swój urok.:-)Pozrawiam.KT
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i super sobie radzisz z takim dużym formatem ja pewnie miałabym problem !!!
OdpowiedzUsuńŚliczna, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelna!
OdpowiedzUsuńDelikatna piękność!!!
OdpowiedzUsuńSuszone kwiatki... miałaś fantastyczny pomysł :)
:***
słodziutka, i dopracowana w każdym detalu
OdpowiedzUsuńprzecudowna, dopracowana i przesłodka kartka. ^^
OdpowiedzUsuńLudka dziękuję za odwiedziny u mnie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki robisz: lubię taki czytelny i subtelny styl :-)
Prześliczne kartki, delikatne, piękne :)
OdpowiedzUsuńthis is so beautiful!!
OdpowiedzUsuń