To część z ostatnio zrobionych kolczyków.
Malachity...
koral
tu też koral...
cloisonne....
kwarc różowy
cloisonne
crackle
i wszystkie razem, żeby zobaczyć wielkości:)
Dziękuję za Wasze wizyty na u mnie. Zapraszam częściej;)
Dziękuję za komentarze:)
A Rybiookiej dziękuję serdecznie za wyróżnienie:) Zajmę się nim później:)
widze że ostatnio lubujesz się w biżuterii, ja też kiedyś się tym zajmowałam le brak czasu na wszystko, bardzo śliczne
OdpowiedzUsuńSuper biżuteria, ale najbardziej w moim stylu są malachity:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
crackle... są przepiękne, bardzo oryginalne i niezwykle "moje"
OdpowiedzUsuńŚliczności wszystkie :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam koral i kolczyki numer 2 typuje jako moje ulubione.
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, a korale i malachity cudowne. Dotarły do mnie cudowności z candy. Dzięki za spełnienie zachcianek. Już się pochwaliłam na blogu.
OdpowiedzUsuńWszystkie bardzo ładne - niezła produkcja :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń