Książka jest jak ogród noszony w kieszeni...
W pełni się z tym zgadzam:)
Żeby to podkreślić zrobiłam sobie zakładkę, mam nadzieję, że skojarzy Wam się z tym przysłowiem... Dziś tą pracą inspiruję w Papelii:)
Wycięłam wykrojnikiem kształt zakładki, postemplowałam tło, dodałam motylki z maski i elficzkę, która leżąc w kwiatach patrzy na dmuchawce i lekkie latające motyle... Na koniec kilka kropel rosy ;)
Skrzydełka elfa i motyli pociągnęłam preparatem glas effekt gel- czyli moją rosą;)
I tył zakładki:
Produkty ze sklepu, które wykorzystałam do zrobienia zakładki:
(wystarczy kliknąć w zdjęcie, żeby przenieść się do sklepu)
Bardzo serdecznie dziękuję za każde pozostawione słowo:)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie w ostatnim dniu wakacji:)
Miłego dnia:)