Wczoraj minął kolejny rok ..... Ciężko świętować, gdy wokół wszyscy pogrążeni w smutku....
Ale jest za co dziękować... Jestem w miarę zdrowa, mam pracę, którą lubię... Mogę sobie tworzyć....Mam zdrowe, inteligentne, kochane córki, mąż jest cudownym człowiekiem....Każdy z nas ma wady, tworzymy wybuchową mieszankę, ale jesteśmy razem..., mam wokół siebie życzliwych, wartościowych ludzi... czegóż można sobie więcej życzyć... Tylko żal, że ten czas coraz szybciej płynie...
Tak mnie naszło na refleksję...
Ale jest za co dziękować... Jestem w miarę zdrowa, mam pracę, którą lubię... Mogę sobie tworzyć....Mam zdrowe, inteligentne, kochane córki, mąż jest cudownym człowiekiem....Każdy z nas ma wady, tworzymy wybuchową mieszankę, ale jesteśmy razem..., mam wokół siebie życzliwych, wartościowych ludzi... czegóż można sobie więcej życzyć... Tylko żal, że ten czas coraz szybciej płynie...
Tak mnie naszło na refleksję...
25 dag margaryny roztopić, dodać 4 łyżki kakao, wymieszać, dodać dwie szklanki cukru, mieszać, można dodać cukru waniliowego, dolewać pół szklanki wody. Odstawiamy do ostudzenia. Później dodajemy 2 szklanki mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Ubić mikserem, dodać 4 żółtka, ok łyżkę oleju, pianę z białek. Można dodać bakalie. Upiec. Smacznego:)
Ps. Pod poprzednim postem kilka propozycji zaproszeń komunijnych:)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)