Szkolny kramik z różnościami

▼

Zakładki

▼

niedziela, 25 kwietnia 2010

CraftShow i Artpublika :)

Wczoraj, mimo mojego zapalenia oskrzeli, pojechałam na chwilę na Craftshow. Naszpikowana antybiotykiem, no po prostu musiałam:) Spotkałam superowe Babeczki, wydałam więcej niz powinna, jednym słowem było cudnie;) Moja bardzo krótka fotorelacja i tylko część stoisk:
Tu Nowalinka , Anna Maria i Flora:)Miako z Kamaftucikiem
Dziewczyny z ILSRae z Brydzią, w oddali Magdowo..;
Gosiak
Świat Pasji- pod ścianą siedzi Vernon, a tyłem stoi Arla:)- podpowiedź Vernon
i Gizmo za ladą;)
No przecież musiałam tam być, same rozumiecie;)
I pochwalę się jeszcze. Artpublika zaproponowała tę kartkę na prezent z okazji Dnia Matki- bardzo się cieszę takim wyróżnieniem:)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i dziękuję za wszystkie tak miłe komentarze:)
o

9 komentarzy:

  1. Joanna Oborska25 kwietnia 2010 21:47

    Ludko, rozumiemy,że nic, nawet choroba nie mogła Cię powstrzymać :)
    Fajna relacja:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Malina25 kwietnia 2010 21:56

    Szkoda, że mimo tego ,że też tam byłam jednak nie udało się nam spotkać.... życzę powrotu do zdrowia- Buźka!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy25 kwietnia 2010 23:12

    Mus,to mus, ale dbaj o siebie.
    Szybkiego powrotu do zdrowia.
    KT

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy25 kwietnia 2010 23:14

    Mus to mus, ale dbaj o siebie.
    Szybkiego powrotu do zdrowia.
    KT

    OdpowiedzUsuń
  5. Kamaftut26 kwietnia 2010 08:38

    haha, czyżby tylko Gizmo sie dobrze bawiła ;)

    i znów durna mina, ehhhh

    strach pomyśleć co jeszcze macie w swoich zasobach foto :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jowita26 kwietnia 2010 14:05

    Zazroszcze Ci takiego przezycia, szkoda ze ode mnie tak daleko...

    OdpowiedzUsuń
  7. vernon26 kwietnia 2010 16:51

    :) Świat Pasji to vernon a ta blondyna tyłem to Arla ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Katharinka // Kasia Grzegorzewska26 kwietnia 2010 17:44

    Biedna... wiem co czujesz... sama przechidziłam przez zapalenie oskrzeli dwa razy... :) Życzę Ci dużo siły i szybkiego powrotu do zdrowia :***

    Szkoda, że nie mogłam być w Krakowie... :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Zielonooka28 kwietnia 2010 11:16

    Mam nadzieje, ze juz lepiej sie czujesz.
    Ja tez tam bylam ale chyba musialysmy sie minac:( - szkoda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione słowa:) Bardzo motywują:)